Forum Dragons of shadow Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 "kfiatushki" Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Vivian
Mieszkaniec



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 22:24, 19 Sty 2007 Powrót do góry

Małe wyjaśnienie: D. zamiast gałek miał tylko oczodoły z płonącymi w środku zielonymi ognikami, przykryte opaską.
Czytamy od góry.

Naamath : Niech go szlag...*podbiega do Malarotho*Gab!!!*patrzy na nią*został ugryziony...spokrewnił go...*patrzy na nią i podchodzi do D. kopiąc go w twarz z całej siły, schyla sie i ostrzem wydłubuje mu obie gałki czemu towarzyszy okropny chlupot i znajduja sie w jej kieszeni*na pamiatke*usmeicha sie starajac ignorowac ból*
Gabrielle : *rozgląda się z lękiem w oczach próbując rozeznac się w sytuacji, z rąk nie wypuszcza bukietu* kto został ugryziony?
Gabrielle : //D. ma gałki?
Naamath : //a nie ma?
Joneleth Galathil : //teraz napewno nie
Gabrielle : //no właśnie nie wiem co on tam ma pod ta opaska... no tak... Jone słuszna uwaga...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Favar
Domownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:48, 19 Sty 2007 Powrót do góry

to mnie rozbawiło. Tak przy okazji naszło mnie policzyć jak mocno ranny był favi z zeszłej erki który wkurzał absolutnie wszystkich.
Mamy więc:
Ślad po przebiciu na wylot nogi (w okolicach łydki).
Spalona ręka.
Ślad rany po strzale w piersi.
Ubytek jednej dłoni (zastąpione protezą)
Ubytek oka
Druga dłoń przebita na wylot sztyletem.
Zmiażdżone przedramię.
Coś na rodzaj skalpu na tyle głowy.
Ślady szamotaniny z 2 metrowym ogarem.
W cholerę oparzeń.
Złamana szczęka.
Ucięty ogon.
Brak dwóch palców u tej dłoni którą jeszcze miałem.
Wypalona na torsie dłoń.
Kilka śladów po sztylecie Lil.

Zasadniczo to miałem na sobie 4 metry łańcucha, specjalne obręcze, rękawicę na lewej ręce, protezę w postaci ostrza zamiast prawej, dużą kusze na plecach, stalowy kaganiec, kolczugę. Ktoś przytomny i przedsiebiorczy mógłby mnie sprzedać na złom Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vivian
Mieszkaniec



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 0:40, 20 Sty 2007 Powrót do góry

Czuję się dumna, że miałam w to wkład.

Favi Ty masz jakieś masochistyczne skłonności i zapędy niewolnicze... :P

I pomyśleć, że miałam okazję poznać w rlu ;p


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Favar
Domownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:38, 20 Sty 2007 Powrót do góry

nigdy nie twierdziłem że jestem normalny x]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vivian
Mieszkaniec



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 15:13, 20 Sty 2007 Powrót do góry

A ja nigdy tak nie myślałam. Ktoś mnie uprzedzał, że nie jesteś ;]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Borromir
Bohater



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 451 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrołeka / Hibernia

PostWysłany: Sob 17:05, 20 Sty 2007 Powrót do góry

No to cos z BD jeszcze z czasów kiedy Kamys zaczynała swoja przygode Wink

No wiec po ewencie Variosa wszyscy ranni porozrzucani po całej karczmie dosłownie widok jak po apokalipsie... I nagle wpada Tranki i zdziwiona "Może komuś Pomoc?" Ogólnie niektórzy z nas nie mogli juz wtedy wykrztusic słowa a to z powodu ran czy tudziez innych spraw... niestety moja postac została pominieta podczas ratowania (zostałem wbity do scianych bodajze belka?) No nic


I kfiatuszek z BD(wczoraj) Elf zwanny Borromirem rozbierajacy sie przed damska publicznoscia.. ogolnie zostal całkowcie zrównany z blotem i do tego ukradli mu szaty... Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Favar
Domownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:14, 20 Sty 2007 Powrót do góry

Jak się rozbierał to pewnie ich nie potrzebował. Wpadłem na szatański pomysł. Co powiecie żebyśmy się umówili na jakąś konkretną grę w której wszyscy razem przyjdziemy i zrobimy sajgon? Taki deathsquad.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vivian
Mieszkaniec



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 17:49, 20 Sty 2007 Powrót do góry

Ekhm... Ukradli mu szaty... ^^' Trzeba było się nie rozbierać zboczeńcu :P
Wiesz Fav... pomysł kuszący, ale i wredny w stosunku do twórców takowej gry. No chyba, że by to był taki sajgon hm... "kulturalny"... Eee... nie wiem jak to określić. Słowa mi zabrakło.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Favar
Domownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:56, 20 Sty 2007 Powrót do góry

Nie chodzi mi o debilizm. Raczej o zmasowane zbiegnięcie się postaci dalece bardziej poważnych i bezdusznych niż zwykli gracze. Przybywszy tam ze świadomością że naszym celem jest zrobienie sajgonu łatwiej będzie być złym. No bo w sumie co się traci? Wot zrobimy serię krwawych walk, odegramy grupę bandytów pod jakąś nazwą i odegramy tam ludzi pokroju Scotaiatel (albo jakoś tak - chodzi mi o wiewiórki z wiedźmina)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Favar
Domownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:52, 20 Sty 2007 Powrót do góry

Rozwijając pomysł: chętni podzielą się na dwa ugrupowania bandytów które będą się zwalczać w jakiejś grze. Ogólnie jednak będą się one zajmowały utrudnianiem życia innym graczom (byle w wyrafinowany sposób!) Byłoby to raczej luźne kółko pojedynków. Takie rzeczy pomagają większości gier wiuęc w sumie wyświadczymy im przysługę. Po tygodniu byśmy sobie poszli Smile


A wracając do wątku niedorzecznosći:

Melzar Deea: Zwalimny na Fava!
Travis Valentine: Zwalimy na Favara
Melzar Deea: ...
Travis Valentine: A co jak ktoś to zobaczy?
Melzar Deea: Jestem Knoxville!
Travis Valentine: *zdejmuje ubranie jak Pontius i udaje Party boya*
Melzar Deea: *drow zaczyna zjadac żuki łapczywie i idzie zjeść travisa*
Melzar Deea: *żuki jedza trawe*
Melzar Deea: *za drowme wychodzi reszta beatlesów, które na ladzie zamieniają się w żuki*
Travis Valentine: Lennon! Pomóż mi miętosić sutki!
Melzar Deea: Peace! *drow podchodzi i zaczyna obok niego taniec brzucha*
Melzar Deea: *drow nurkuje a wyplywa żółta łodzią podwodną. Wysiada z niej Lennon*
Travis Valentine: *Zdejmuje koszulę i miętosi sutki*
Melzar Deea: konik morski
Travis Valentine: Może od razu harpun?
Travis Valentine: *tańczy salsę z prąciem na głowie* A skąd hak?
Melzar Deea: hak będie dobry *uśmiecha się szeroko*
Melzar Deea: Nie! właznie ży ni da! ja ni dam!
Travis Valentine: Ide do Marigold, przyszyje mi go. Albo mi sam odrośnie. Albo sobie hak dorobie
Melzar Deea: *zaczyna tańczyć wśród kolorowych kwiatów i zielono czerownych rzek kostek do gry*
Travis Valentine: Oddawaj prącie!
Travis Valentine: Ale schiz
Melzar Deea: *kładzie mu na czole*
Melzar Deea: Wooohoo! *wyrywa prącie Travisowi*


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Draghar
Ten co ma sporo postów



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 15:33, 21 Sty 2007 Powrót do góry

Fav, skąd ty wziąłeś tych kretynów...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Favar
Domownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:40, 21 Sty 2007 Powrót do góry

jednego znam osobiście. Travis mieszka niecałe 500m ode mnie. Przeraża mnie to.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Draghar
Ten co ma sporo postów



Dołączył: 29 Gru 2006
Posty: 272 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 15:43, 21 Sty 2007 Powrót do góry

Też bym się bał, jakby 500m ode mnie mieszkał ktoś, kto tańczy salsę z prąciem na czole... Nie no to jest szczyt...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Vivian
Mieszkaniec



Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 194 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:36, 21 Sty 2007 Powrót do góry

W ogóle w okolicach Fava to dziwni ludzie mieszkają z nim na czele Razz
Co do pomysłu z tymi ugrupowaniami to ja nie mam nic przeciw, bo lubię czasem sobie porozrabiać, ale nie wiem jak reszta...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Favar
Domownik



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:47, 21 Sty 2007 Powrót do góry

Zrobimy sobie takie luźne wakację, przyjazne pojedynki i kąśliwe uwagi. Wot taki przyjazny rajd na jakąś grę. Zbieram ludzi Very Happy Wpisywać się.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)