"kfiatushki"

No właśnie...

Nie wiem. Nie znam się. Nie mam zdania Razz

Bo się nie przewalam na trawie raczej... A tak wracając do tematu:

Czytamy od dołu...

J : *patrzy na zachowanie zgromadzonych* Co wy piliscie?
M : *wstała i zaczęła sie kręcić wokół własnej osi*to Nie mój świaat*zaczyna nucić nie zwracajac uwagi na to co dzieje się w karczmie*
N : *rzuca sie na podłoge i robi szybkiego fikołka po czym skecze za lade*
N : *wpada do karczmy*

<lol>

X: *siada na ladzie, wyjmuje butelkę piwa ze skrzynki i upija łyk* Pfuj!* patrzy na etykietkę i czyta* olej...

też ładnie... xP

od dołu...

H : *szuka kumpla do kielicha* ty kurdupel *mówi do T* ja ci juz kiedyś widziałem
T : //Ojj C chyba chcą Cie tu wykorzystać... ja bym wiał
H : po tych ksywkach to nigdy nic niewiadomo :\
R : // lol, C to facet XD
H : *patrz z pożadaniem na C* hej maleńka chcesz pozanć od środka moją karete :>?
C : *patrzy na T* pytalem czy masz jakis problem Krasnoludzie?

Wiecie urzekła mnie wasza historia.

Ja mam łóżko. Mogę wam o nim opowiedzieć. To - uproszczając - taki wielki puchaty prostokąt na którym śpią cywilizowowani ludzie Very Happy

I które nie jest warte szczególnego zainteresowania... ;p

Na sianku jest ciekawiej... ;>

A czy my tylko o spaniu mówimy?

Powtórzę się... No właśnie!

Do idźcie razem na sianko. Viv sianka nie lubi i pójdzie do łóżka xD

Oczywiście. Do swojego z mnóstwem mięciutkich poduszek i misiem Krzysiem x]

Mięciutkie łóżeczko. Mogę kiedyś do niego zajrzeć?

A co? Aż tak lubisz misie?

Zapomnij. Moje i tylko moje.

To przynajmniej pod? xD

Ta miejscówka już zajęta :P