Autor |
Wiadomość |
Favar
Domownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 9:57, 28 Paź 2006 |
|
Z poprawką: Słabo odgrywasz teraz. Bo teraz to nie zawsze - inna rzecz że na asmbitne odgrywanie nie mam ochoty. Przyznaję ci rację że rola pierwszego nie jest dla mnie, ale mogłeś powiedzieć to łagodniej i trzymając sie jako takiej kultury wypowiedzi. Nie wiem dlaczego mam w twoich oczach tak złą opinię. Twoja umiejętność oceny obiektywnej mnie poraża. Uwierz mi... nie chcesz wiązać się dalej w tą rozmowę. Ja od rozmówców oczekuję kultury i ważenia swoich słów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
izdurbal
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak myslice z kad przylazlo cos takiego?:P
|
Wysłany:
Sob 10:04, 28 Paź 2006 |
|
ojej.. w takim przypadku bee zwracal sie idelanie kulturalnie co niestety moze rzutowac dosc negatyywnie zwiekszajac dlugosc wypowiedzi i nie ukazujac jej prawdziwego sensu. Czemu mam o tobie takie zle zdanie. Otorz.. nie mam podstaw by twierdzic iz potrafisz odgrywac dobrze i z przykroscia stwierdzam nie tylko ja mam takie zdanie o twoim odgrywaniu postaci. Natomiast stwierdzenie iz poprostu ci cie niehce w zaden sposob mnie nie satysfakcjonuje gdyz tak naprawde nie moge miec pewnosci ze zachce ci sie lepiej odgrywac kiedy przyjdzie do roli "pierwszego" starozytnego wampira. Dlatego tez wypowiadam sie dosc niepochlebnie na ten temat. Dodatkowo jak juz stwierdzielm uwazam iz zadna ze znanych mi osob nie nada sie nawet w polowie tak dobrze jak powinna. Nie chcial bym urazic nikogo tym zdaniem. Znam pare osob ktorych odgrywanie uwazam za dobre aczkolwiek rola prezdpotopowca ze tak sie wyraze ejst nawet dla nich zdecydowanie za trudna.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Favar
Domownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:15, 28 Paź 2006 |
|
Ta wypowiedź wprowadziła dużo do rozmowy. Tak więc:
1. nie chcę być przedpotopowcem bo nie uważam sie kompetentnym
2. Nie taki diabeł straszny jak sie go maluje: przedpotopowiec mimo posiadania pokręconej i skomplikowanej mentalności istoty która tysiące lat widziała, doświadczała i obdarowywała złem (to daje jej doświadczenie... życiowe) nadal może je zgrabnie ukrywać - dlatego jeszcze żyje. Odgrywanie dumy, wiedzy takie trudne nie jest./ I tu też nachodzi moja propozycja - aby pierwszy NIE BYŁ przedpotopowcem tylko po prostu wampirem starym który w Ziro chce stworzyć swój klan. Tak samo z wilkołakiem, jakiś młody aale wyjątkowo zdolny milczący wędrowca zawitał do miasta i chce w nim stworzyć sobie warunki do życia - jakieś przytulne posłuszne stadko.
3. Stwierdzenie że mi się nie chce - zgadzam sie całkowicie dlatego nie chcę być pierwszym. Gram w tę grę bo potrzebuje kontaktów z ludźmi, rozpaczliwie jakichkolwiek kontaktów.
Miło że ten temat wniósł coś do rozmowy.
No quarrel,
W sumie miałbym prawo dalej naciskać za twoje najzywklejsze w świecie chamstwo ale nie będę. Poczułem się urażony twoimi wcześniejszymi wypowiedziami ale nie mam zamiaru w to brnąć.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izdurbal
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak myslice z kad przylazlo cos takiego?:P
|
Wysłany:
Sob 10:20, 28 Paź 2006 |
|
po 1... dlaczego wampir ma byc zly? po 2.. milczacy wedrowcy nie zatrzymuja sie sie nigdy na dluzej niz musza a musza zazwyczaj na okolo godziny zeby przekazac wiesci badz cos zjesc. Jersli juz patrzysz na kanon garu z swiata mroku to musze z przykroscia stwierdzic ze tam wilkolaki rozmnazaja sie jak ludzie badz wilki wiec ktos musi urodzic sie wilkolakiem i co wiecej musi sie ejszcze przebudzic co tez nie zdarza sie zawsze. Dodatkowo tylko 1 na 20 dzieci wilkolaka zostaje garu.. sadze ze sciezka idaca za plemionami z swiatam mroku mija sie nieco z celem
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Favar
Domownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:27, 28 Paź 2006 |
|
Racja. Jest też alternatywa Lycańska prosto z D&D - długowieczne, regenerujące sie jak walmiry bestie zarażające przez ugryzienie. Chyba logiczniejsza metoda a przykład samotnego był - przyznam - raczej nieroztropny. Ale sam pomysł chyba jest dobry.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izdurbal
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak myslice z kad przylazlo cos takiego?:P
|
Wysłany:
Sob 10:30, 28 Paź 2006 |
|
tak ale tu znowu rzuca sie to iz mlody wilkolak moze zostac poprstu zmieciony przez nowo przybylego starszego i potezniejszego wilkolaka? oczywiscie uznaje ze w tym przypadku metoda ugryzienia sprawdza sie o niebo lepiej. Choc nadal szczere mowiac nie wiem czemu patrzymy tak na wilkolaki ktroe sa jedna z najmniej licznych ras?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Favar
Domownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 10:34, 28 Paź 2006 |
|
Wiesz ja w sumie też nie ale Możnaby zrobić bardzo ciekawą fabularnie maskaradyczną wojnę pomiędzy lycanami a kainitami (aż mi ślinka cieknie). I tutaj zresztą proponuję: zatrzymajmy tę rozmowę i dajmy się innym wypowiedzieć na temat tego do czego doszliśmy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Mithrandir
Mieszaniec
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 15:23, 28 Paź 2006 |
|
tak, ja od poczatku myslalem o takiej wojnie. W drugiej erze bodajrze nawet sie tego troche trzymalem bedac wilkolakiem, dobra ale nie o tym. Moim zdaniem "pierwszy" niekoniecznie musi byc prastarym przedstawicielem rasy. Ja mysle w ten sposób:
W Ziro pojawia sie (w jakims celu) pewien wampir, ktory jest szarym przedstawicielem tej rasy.
efekt bedzie taki ze zmniejszy sie liczebnosc wampow, i postac "pierwszego" nie bedzie budzila tylu sporow, jesli chodzi o odgrywanie, bo to nie bedzie zaden "Draculla", tylko zwykly wamp.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izdurbal
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak myslice z kad przylazlo cos takiego?:P
|
Wysłany:
Sob 15:49, 28 Paź 2006 |
|
no tak ale czemu takiego szaraczka ma nie wyprzec starczy wampir i nie przejac Ziro dla siebie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Borromir
Bohater
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ostrołeka / Hibernia
|
Wysłany:
Sob 15:58, 28 Paź 2006 |
|
A czemu w ziro maja rzadzic wampiry i wilkołaki?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Favar
Domownik
Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 624
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 16:22, 28 Paź 2006 |
|
Żądzić jest tutaj słowem umownym. Ale prawca, ta gra nie ma zapaść się w maskaradę i fabuła sie może się toczyć na niej. Wampiry i wilkołaki muszą to zrozumieć jasno - one nie mają prawa wyciągać rękę po władzę w Ziro , one mają wiedzieć że szczęściem jest że żyją w tym mieście. Przypominać mają im o tym łowcy. Wampir który czuje sie na tyle potężnym aby to manifestować umrze szybko.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izdurbal
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak myslice z kad przylazlo cos takiego?:P
|
Wysłany:
Sob 16:29, 28 Paź 2006 |
|
wiesz Bor z tym rzadzeniem to chodzilo mi o rzadenie wampirza spolecznoscia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Seluna
Włóczykij
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:23, 29 Paź 2006 |
|
Ehhh problem wampirow jest taki ze powinny byc przebieglymi krwiopijcami pozbawionymi uczuc, wykorzystujac wlasnie ludzkie emocje i uczucia (jak i innych istot) do zdobycia tego czego chca, zalozmy krwi. A niedobitkami powinny byc postacie ktore maja gdziestam namiastke skruplow w sobie. Tyle ze problem jest taki, ze nikt nie potrafi do konca odgrywac takiej postaci bo w koncu jestesmy ludzmi Ja z gory wiedzialam ze nie podolam, ale i tak wybralam wampira. Coz, moj blad. Nie bede sie tu rozpisywac o cechach mojej postaci i z czego wynika jej "dobroc", ale kontynuujac: Wampiry inech beda, ale odgrywane przez (o ile ktos taki sie znajdzie) osoby ktore beda potrafily uczynic wampiry wampirzymi. Sama tego nie potrafie - moze ktos sie nadaje? (Ah tak, tak. Na pewno seben. Omdlewam wrecz, gdy czytam twe posty. Ta powalajaca skromnosc i postrzegania swiata jedynie w czerni i bieli. Coz...)
2 sprawa to to ze ktos wspomnial o tym ze ten pierwszy bylby najsilniejszy i moze winien zostac ukryty, by nikt nie mial pojecia ze jest najsilniejszy. Ja mysle, ze wszystkie postacie powinny miec ukryta rase w profilu. Bo a) gracze ktorzy nie chca zglebic tajemnicy i od razu zwracaja sie per "Panie wampirze" nie stanowili by problemu. Z prostej przyczyny (b)) bo akceptowane w krainie bylyby tylko te postacie ktore jezeli wchodza zalozmy na karczme (profil oczywiscie tez, w przypadku np klimatycznego listu) pisalyby tak, by podsycic ciekawosc i okreslic rase, charakter, zahcowanie, nastroj. Bo co innego, jak wchodzi sie w grono znajomych i mozna napisac 2 zdania w skrocie, a co innego jak idzie sie do obcych graczy i pisze "Wszedl/la do karczmy". Poprostu co to za klimatycznosc. A tak, gracze byliby zmuszeni sie postarac. Fakt, pewnie powstalby chaos. Ale jezeli zakladac, ze polkrwi trolle ktore ida napic sie herbatki i zapytac o pogode byliby informowani (ostrzegani) a w koniecznosci banowani, nie byloby takiego problemu.
Dobrze, a teraz to o czym powinnam napisac od razu czyli czy jestem za: Otoz hmm... wszyscy maja troche racji. Osobiscie jestem za, jezeli by to fajnie usprawnic. Idac sladami maskarady, powinien powstac jeden bosu, ze to tak ujme (ale bosu rozwazny, ktorego nikt nie bedzie mial odwagi przez szacunek tak nazwac), ktory stworzy glowy klanow. I wtedy wladza ostateczna bedzie w jego reku, a juz poszczegolne problemy do rozstrzygniecia na pierwszy ogien do glow klanu.
No i chyba tyle, Pozdrawiam =)
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
izdurbal
Moderator
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A jak myslice z kad przylazlo cos takiego?:P
|
Wysłany:
Nie 19:24, 29 Paź 2006 |
|
Za ambitny na dos ten pomysl. Przykro mi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Velnera
Spacerujący
Dołączył: 20 Lip 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 1:06, 30 Paź 2006 |
|
Wiecie co... tak to czytam i tylko ręce łamię... Dla tego dosa wszystko jest za ambitne... Pyszni się tu kilka osób, które myślą, że Bóg wie jak są mądre i niewiadomo jak się na tym znają. Ale właściwie co, poniektórzy to (za przeproszeniem) gówno wiecie. Czego wam się nie podsunie, czego niezaproponuje to zaraz (tak, będę bezczelna, z wszelką obrazą) wyskoczy jakiś przemądrzały Seben i zaneguje wszystko, bowiem to on i tylko on jest najmądrzejszy. Już nie będę komentować jego posta na temat trudności w odgrywaniu ras. Co się tyczy wilkołaków i wampirów. Tylko z rzadka widziałam tu próbę odegrania czegoś na wzór Maskarady. Wg mnie macie małe pojęcie na temat tego jak to winno wyglądać. Ale nie zamierzam wytykać już błędów poszczególnych osób. Wiecie co jest naszym największym problemem? To, że gdy ktoś wychodzi z inicjatywą to inni zamiast skomentować i normalnie powiedzieć co by zmienili zaczynają się przemądrzać. Litości! To, że nam na dosie nie wychodzi to kwestia tego, że się wygłupiamy zamiast podejść trochę poważniej do roli jaką odgrywamy. Przecież mamy się tu dobrze bawić, prawda? Ro zacznijcie być do cholery bardziej tolerancyjni. Jeśli coś komuś nie pasuje, ok, przecież może. Tylko trzeba to normalnie powiedzieć. Nikt tu z nas nie posiada takiej wiedzy by mógł jakoś szczególnie wyrastać ponad innych. Nikt mówie. Pomyślcie o tym.
Co do pomysłu Seluny.... uważam, że nie jest jakoś specjalnie wyszukany ale ciekawy. Można by to u nas zastosować. Chybą, że naprawde jest to dla nas za ambitne... lecz ja uważam, że nie. Wniosło by to z pewnością troche do fabuły. Tylko tu niestety potrzebna jest nam współpraca, z którą jesteśmy na bakier.
A dogadacie się wy w końcu w kwestii tych przodujących u wampirów i wilków? Powiem szczerze, że nie widze tu kandydatów na żadną z tych ról. Mam na myśli kandydatów idealnych. Zróbmy test i jakiś próg dopuszczalny. Dopuszczalny w sensie ilości błędnyh odpowiedzi. Ilu właściwie mamy chętnych? Niech ktoś spisze i będzie to pewien krok na przód.
Pozdrawiam wszystkich
Zła kobieta w czarwonym kapeluszu
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|