Pierwsi...

Powiem prosto. FAVAR?!?! JUEZUS MARYJA KONIEC WILKOLACZEJ RASY NADCHODZI!!! ja? swoja droga oodgrywnie besti ktora odgrywqlem swego czasu to co innegoi niz wilkolak... czy ktos tutaj wogule rozumie czym jest wilkolak naprawde? czy krtos widzi ze to nie tylko koles co zamienai sie w potworka i zjada wtedy wszsytko co nie jest srebrne? 2 Lil jako starozytny wampir? Smich... Lil wampiry to nie gotyckie ladacznice.. Za przeproszeniem mzoe nadaje sie na mloda niewyrzyta wampirzyce ale nie na matuzalema. I znwou niewielu rozumie ze wampir to nie trup ganiajacy sie zeby sie uchalc krwia i swoja nieskonczona potega. Ehhh.. pozatym taki starozytny musial by od poczatku meic nieskonczona potege zeby trzymac wszsytkie swoje dzieci w ryzach. Ja niechcial bym od poczatku zaczynac z jakimis tam statami lepszymi bo to by mnie tylko nudzilo. Powiem szczerze.. nie uwazam zeby na calym DOS byl ktos kto moglby dobrze odegrac taka role. Moja kandydatura?
wampir: NIKT!!
Garu: NIKT![/list]

No to w takim razie należy usunąć rolę wampirów i wilczków ostaterzenie skoro nikt nie może nimi być. Ja wcaaale nie muszę być wilczkiem ale najpierw niech będzie ktoś inny chętny, robię to bardziej z braku kandydatów niż własnej woli. Ale ja wiem że wilkołak to coś więcej niż bezrozumna bestia co to tylko crinosem działa i siepie - to rasa inteligentna i równie wiekowa co wampiry. Nieco bardziej nieokrzesana i z mniejszą możliwością wyboru niż wampir.
Ja wiem że nie ma takich co będfą GANIALNIE odgrywać wilkołaka lub wampira.
To diablo trudna rola
Dlatego właśnie są tzw "pierwsi" aby wampirem ani wilczkiem nie był byle kto. Nie myśl że wszyscy są idiotami i tylko ty rozumiesz dramat, głębię i charakter wampira - nie schlebiaj sobie tak. [/img]

Bycie pierwszym oznacza bycie cholernie dobrym strategiem, bo cóż z tego jeśli ten oto pierwszy nie będzie miał żandego celu... byle przeżyć

rzeczywiście świetnie...
fakt faktem że nie ma takich osób... pozwolę sobie powiedzieć że tylko ja w tej grze próbowałem poprzez plotki wpłynąć na grę i od początku przygotowywałem się tylko na koniec... Tylko ja na 200 graczy, to coś chyba nie tak... a i tak nikt nie chce mi ułatwić sprawy i o wszystkim dowiadywałem się ostatni.
Może ten post jest trochę zarozumiały ale mnie to juz nie obchodzi bo mam dosyć niektórych osób i już lada dzień odchodzę... i doszedłem do wniosku że tu nic nie da się zmienić... chaos nad chaosami

wiec odchodz. Wisz fav mi nie chodzi tyle o ich inteligencie ile o ich psychike. Niewiele osob potrafi sie wczuc w istote wilkolaka. Nie chodzi mi o to ze ejst powiazany z natura czy tam inne. poprostu ja sma dobrze wiem jak ludzie traktuja takie rzeczy. Wilkolaki to psotaci bardzo glebokie. Samotne. Nie ufajace naprawde ani wilkom ktore ich odrzucaja ani ludziom ktorzy chca ich zniszyczyc.

Niestety i mnie te kandydatury niespecjalnie zadowalają i uważam iż nie spełnią one danych im zadań. Postać Lilium naprawdę nigdy nie kojarzyła mi się z starożytnym wampirem a raczej z młodziutką, pełną zbyt ostrych uczuć pijaweczką. Favar natomiast nie odgrywał jeszcze wilkołaka, ale obawiam się iż też nie podoła. Chcę żeby wszystko było jasne, dla mnie cała koncepcja "pierwszych" jest niedorzeczna. Nikt nie potrafi odegrać kogoś takiego i w najlepszym wypadku mogą oni być postaciami niezależnymi odgrywanymi przez MG ale i to nie będzie dobrym pomysłem. Tutaj po prostu nie ma dobrego rozwiązania, gdyż pomysł jest nieprzemyślany i to wysoce. Pozdrowienia dla wszystkich.

Dla mnie pierwszy, największym priorytetem jest usunięcie całego tego nadmiaru wampirów w DoSie o karczmie nie wspominając - mój argument: nieklimatyczne.

Moja rola jako wilczka jast dośc niepewna i niestabilna - wolałbym nim prawde mówiąc nie być (na pewno nie "Pierwszym") ale musi się zgłosić ktoś poza mną, ktoś lepszy.

Jeśli wilkołaki to istoty odrzucone, samotni nieufni renegaci to wystarczy że będę na karczmie sobą Wink

O ile jak podejrzewam - Wampirków jeszcze trochę się zgłosi o tyle wilczki są raczej mniej rozchwytywane, więc zarządzanie taką grupą nie będzie trudne.

i widze fav ze nadal nie rozumiesz bo to nie sa renegaci.. no ale wiesz to raczej trudno wilkolaki rozumiemc^^" w tym rzecz ze ja jako prowadzacy sesji prowadizlem ze 30 mzoe 40 wilkolakow i moze troszke latwiej mi to rozumiec.. nie moiwe ze tak jest napewno. Osobisciew podwazam swioja umiejetnosc odgrywania czegokolwiek

To może odezwij się do mnie na GG i powiedz jak taki wilczek powinien wyglądać?

a po co? osobiscie nie mam zamiaru brqac udzialu w tej zabawie z "pierwszymi" jesli chcesz czegos to sam mzoes ie odezwac. Jestem otwarty na konwersacje.

Myśle że popadamy ze skrajności w skrajność.. należy pamiętac o ty,m(troche poarcheologuje).. że wampir mógł stać się przemieniony NP. będąc.. no nie wiem(w sumie też nie wiem JAKIE rasy można w wampira przemienić).. ale jeśli (NP.) przemieniono ELFA(potwarzam nie wiem czy sie da).. to bedzie on mial wiekszosc lub mniejszosc zwyczajow starych-elfich nie? ale mniejsza.. więc.. Kamys.. ustal jak będzie i po sprawie.. chyba dośc wypowiedzi.. czas na JASNĄ decyzje.. i zamkniecie tematu-myśle :/

wiec jesli wprowadzacie ten pomysl. Wybierzcie. Tylko wybierzcie dobrze bo jak nie to wiele stracimy.

Iz jak po prostu mam dość wampirów. To po prostu nieklimatyczne, dużo bardziej nieklimatyczne niż to że "pierwszy" nie okaże się idealnym wilkołakiem. Kierując sie jednek twoją opinią (dzięki za " "FAVAR?!?! JUEZUS MARYJA KONIEC WILKOLACZEJ RASY NADCHODZI!!!" - to nieco zabolało przed wszystkim dlatego że ty mnie nie znasz) rezygnuję z tej roli.

bo powiem ci ze nienajlepiej odgrywales swoja postac i szczerze mowiac ejsli tak bedziesz gral to nie nadajesz sie ani trosze moim zdaniem. Tu nie ma nic do tego czy cie znam czy tez nie.

Przepraszam ale to sporo ma do rzeczy. Ja już zrezygnowałem ale - do cholery - ty nie masz prawa mnie oceniać. Ja wcale nie chciałem i nie muszę być tym wilkiem (wolę być dośc luźną postacią bez zobowiązań) ale traktuję to jako obowiązek. Nie wiem jaki jest cel twoich obraźliwych wypowiedzi ale dopuszczasz sie bardzo prymitywnej oceny - Fav nie jest postacią mocno odgrywaną bo ja nei mam na to siły i już. Gdyby podobną opinię o mnie powiedziała Kamys, Shin, Varios, kilku innych to może bym się przejął. Oni mnie znają, ich zdanie ma znaczenie. Nie oceniaj mnie tak, proszę.

moglbym cie znac od urodznia i i tak powiedzial bym ci ze slabo odgrywasz jesli o to chodzi.