[Karczma] Dzień na opak

Tobie? Ostrzezenia? jeden z bardziej trzezwo myslacych tutaj "-_- predzej Cie wysiegnac na oltarze a nie ;p

Nie przesadzajmy... zdaża mi się zbyt emocjonalnie podchodzić do spraw... a na ołtarz mam nadzieje że mnie nie wyciągną, nie chciałbym skończyć jako mięso Razz

Ołatrze.. miesko... brzmi kuszaco (:

grill ?? ^_^

Ae wracając do właściwego tematu,
średnio rozumiem o co miało by chodzić z tym dniem na opak i że "Nikt nie jest sobą" Czyli że stojąc przed karczmą jestem wilkołakiem- zabójcą a po przekroczeniu progu staję się hobbitem- baletnicą w różowiutkiej kiecce. Średnio to dla mnie zrozumiałe a wszystko co budzi moje podejżenia powoduje mój automatyczny sprzeciw. Skoro ja to średnio łapię to pewnie nie jestem osamotniony.

tzn np wchodzić do karczmy i grasz Homo wilkołakiem w damskich łachmanach na dodatek różowych... albo projekt w warmłotka mojego kumpla... Transwestyta krasnoludz zabójca troli.

lol.
Pomysł trochę z d*** szczerze powiedziawszy.
Może i by się sprawdziło gdyby każdy miał już ustaloną rolę jaką ma odegrć. Ale zrazu mówię, ja się nie podejmuję nadawania tych ról.
Stanowczo na NIE jestem

B
O
Ż
E

Już prędzej sytuację w drentwej karczmie rozładowało by nadanie komuś o szczególnym poczuciu humoru i wysokiej frekfencji statusu Barda czy coś w tym stylu... W karczmie by siedział i zasówał na mandolinie, opowiadał żarty itp. Tylko weź znajdź taką osobę...

Do Sebena:

przeciez sam mozesz probowac zmienic cos w karczmie jestem pewien ze nie tylko ciebie raza te rozmowy w parach o milosci Razz

jak ktos (ktos kto ma przebicie) zacznie rozmowe na poziomie to inni to podlapia Very Happy

co do tego "smiesznego" dnia jestem na nie, poniewaz uwazam ze lepiej zachecic ludzi do czestszego pisania w karczmie prawdziwym klimatem fantasy!

Ja i tak odchodzę więc mi to rybka już...

a nic nie załatwie dlatego bo mam charakter zły w statusie postaci i jakoś ludzie nie potrafili zrozumieć że jest skurwsynem bo tak muszę odgrywać. Ludzie nie potrafią tego powiązać i nie zbyt mnie lubią i akceptują i raczej moje gadki nic nie dały. Bo JUŻ PRÓBOWAŁEM.
Ale niestety pomimo iż mamy tyle wapirów i pradawnych mrocznych istota większość to wyznawcy Sweet Evil, przerypanego i cukierwogo, gdzie plastikowa miłość jest cholerną normą...

Pieprzyć te chore społeczeństwo

Misiek zaczynam wątpić w twoją inteligencje, szczerze mnie przerażasz. Ja ten pomysł zaczerpnęłam z innej gry. Ogólnie 1 kwietnia wszystko jest tam na opak i wiem, że wszyscy to wspominali z uśmiechem. Jednak jak już mówiłam. Nie wtrącam się...

Taa obrazmy sie jak dzieciaczki i badzmi na siebie zli.. ihaa ^^

Frey:
No sorry. W innej grze wszystko jest na opak, to nie znaczy że tutaj też powinno być. A to że nie grzesze inteligencją to wiem. Pochlepiasz mi :]

Teamat zamykamy, niepotrzbna dyskuja.. Sa inne tematy ;p... Co do dnia, ja pisze... A raczej zamierzam sie od miecha na napisanie parodi DoS (Rei woe o czym ówie ^^") lecz cos czasu i humoru brak... Ale wracjac chcedzie odgrywać dzien na opak ? zapraszam na gg konferecja.. Sesja jajcarksa ;3