Smoki

czcic za ich wyjatkowosc... poza tym fantasy kojarzy mi sie głownie ze smokami... tyle ksiazek przeciez powstalo ze smokami i o smokach ;]

I w każdym regionie świata, Smoki występują w jakiś mitach...

Zagorzali fani smoków snuja dowody na ich istnienie... w sumie ja takze kilka dowodów poznałem i są interesujace... naprawde.. Smile

Podziel się nimi...

Tak po prawdzie to temat czy smoka powinno się czcić czy z nim walczyć ma swą podstawę nie w tym jak go postrzegamy lecz w tym jak się wobec niego czujemy. Ja osobiście czuję się zagrożony jego obecnością więc raczej bym walczył niż czcił. Takiego smoka z pewnością nie przegadam więc tracę mój jedyny atut i zdolność przeciwko wrogom.

Fav, w wielu opowiadaniach, legendach i książkach, główny heros zagadał Smoka... Nie trać wiary ;p

Mie siłą a rozumem walczę. Nie jestem herosem tylko - zasadniczo - cwanym dwulicowym manipulatorkiem. (Nie znaczy to że nie mogę być równocześnie sympatyczny Smile

) O ile w toposach bochater niszczył smoka ja tego luksusu mieć nie będę. Gadając ze smokiem przegram. Zresztą on zawsze może sięgnąć po argument siły. Ja nie.

No wiec dowody let's begin

Pierwsze dowody z polski a mianowicie dziwne zabójstwa zwierzat dziwaczne slady etc itd. Cos na wzoł la czupakabra czy jak sie to pisze ... niezbyt wiarygodnie ale gdzies nawet zdjecia były... z bieszczad etc.

Drugie bardziej przemawiajace do mnie... a wiec kiedy Nordowie mowili o takim królu którego zabił smok... tam go pochowano z ogromna iloscia skarbów w olbrzymiej lodzi... i wiecie co? Znalezli owy grobowiec... ta łódz skarby no i króla... z ciekawa rana na brzuchu... tzn był przeciety na poł ekspertyza pokazała ze był to 1 cios.. czyms duzym... do tego jego cialo było spopielono w niektórych miejscach... a wtedy nordowie nie palili swoich ciał.. Cóz takie kiedys historyje slyszalem...

hm... To pierwsze zakrawa o strefę 11... Dla mnie dowodem jest jeden ciekawy aspekt, mianowicie to, iż Smoki zna cały świat, można tłumaczyć dinozaurami, ale jak wytłumaczyć, że w różnych częściach świata, Smoki zieją ogniem i władają siłami wody?

tak na przyszłość to La Chupacabra

Całkiem spoko bajki. Znaczy nie neguję ich autentyczności ale dowody te są niekoniecznie... smocze

Bo to nie są byle światła na niebie, mgła na zdjęciu, czy kłoda w wodzie... Za smoka też sie nikt nie przebierze, niw wystarczy facet w futrze...

Dlaczego więc o smokach mówi się mniej niż o bestyji z Loch ness? Zasadniczo to jeśli się dobrze poszuka to można znaleźć niezbite dowody na wszystko. Nawet bajki.

Znajdź mi choć jeden niezbity dowód na istnienie Smoków, Ufo, Duchów, Potwora z Loch Ness, Yeti, czy kobiecego orgazmu...

Cóz... wystarczy dobrze poszukac... troche przyswirowac górnolotnymi slowami napisac kilka felietónów i tadam mamy dowody Wink

Mniej więcej na tym to właśnie polega.