Jak nie ja to nikt...

Dobra.. zgłaszałem to już do kilku osób(konkretnie czterech z tym że jedna z nich niezabardzo mogła coś zrobić). Chciałem to zamieścić w sądzie najwyższym ale nie moge więc zrobie to tutaj. Tematem skargi jest to że na moje prośby nikt NIE reaguje. Więc prosze: chodzi mi konkretnie o złamanie prawa

"2. Zakazane jest szpiegowanie Obywateli miasta oraz Klanów. Obywateli złapanych na tym procederze czeka kara ścięcia (przymusowy reset postaci). Dodatkowo ku przestrodze innym, głowa jego zostanie nabita na pal i umieszczona na placu głównym (imię wraz z ID ukaże się w wieściach). Sprawy o szpiegostwo może osądzać tylko władca"

Kodeks karny, pkt 2.

Zapytacie co się stało. Chodzi o sprawe szpiegowania mojego klanu(jak zapewne większośc się domyśliła). Nie będę mówił kto, co, gdzie, jak bo to nie tutaj umieszcze ja, a odpowiednia osoba powinna umieścić właśnie w sądzie najwyższym. Odpowiednie osoby otrzymały dowody i ogólną problematyke sprawy. Pytanie a konkretnie moja skarga brzmi:

Czemu jeszcze nikt się tym nie zajął?!